Kto zostanie żeby nas leczyć?

Jak wynika z najnowszych danych Naczelnej Izby Lekarskiej, do końca lipca tego roku zaświadczenia dotyczące postawy etycznej, które jest potrzebne lekarzom ubiegającym się o uznanie kwalifikacji w innych krajach Unii Europejskiej, otrzymało już 491 lekarzy.

💬 To rekordowa liczba, bo mamy dopiero połowę roku. Tyle zaświadczeń, co w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku, było w całym ubiegłym roku – podkreśla rzeczniczka prasowa Naczelnej Rady Lekarskiej Renata Jeziółkowska.

Zdaniem prezesa NRL Łukasza Jankowskiego, to już nie wysokość wynagrodzeń, ale głównie warunki pracy decydują o wyjeździe części specjalistów do pracy za granicą. – Przede wszystkim dobre warunki pracy, dobre warunki do szkolenia się, zaufanie w relacji lekarz – pacjent, bezpieczeństwo leczenia, a na dalszym planie zarobki – wylicza powody emigracji zarobkowej lekarzy.

💬 Mamy już najnowsze dane na koniec lipca tego roku, które pokazują, że liczba wydanych zaświadczeń przekroczyła już liczbę zaświadczeń, które wydaliśmy w ciągu całego poprzedniego roku. Zdecydowanie czeka nas większa fala emigracji lekarzy. Emigracji spowodowanej przede wszystkim warunkami pracy, bezpieczeństwem leczenia i całą sytuacją w ochronie zdrowia, która zdaniem lekarzy nie rokuje dzisiaj dobrze na przyszłość – mówi prezes NRL.

Według Łukasza Jankowskiego, aby zatrzymać lekarzy w kraju, trzeba przede wszystkim ułatwić im pracę w Polsce. – Przede wszystkim trzeba ułatwić im pracę w kraju poprzez zmniejszenie biurokracji, wprowadzenie asystentów medycznych, zmianę systemu tak, aby można było używać narzędzi teleinformatycznych, np. ułatwić konsultacje między lekarzami. Możemy wyobrazić sobie dzisiaj sytuację kiedy specjalista medycyny rodzinnej łączy się w systemie tele ze specjalistą np. diabetologii, omawia z nim dany przypadek pacjenta i ten pacjent nie krąży – wylicza prezes NRL.

💬 Jest też pilna potrzeba wprowadzenia asystentów medycznych. Należy również podejść inaczej do bezpieczeństwa leczenia, aby lekarz nie czuł, że pracuje pod presją, w zagrożeniu odpowiedzialnością karną, nawet gdy dojdzie do zdarzenia niepożądanego nie z jego winy. Te wszystkie elementy, a raczej ich brak, składają się dziś na to, że lekarze wyjeżdżają z Polski – podkreśla Łukasz Jankowski.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.